Podzielę się moimi doświadczeniami z podawanie leków. Najlepszym sposobem było "przemycanie" tabletek w nutelli, zrezygnowałam z rozkruszania. Podawałam również w miodzie a ostatnio w serkach"Danio" albo w jogurcie, budyniu. Nie podaję z plynami, bo tabletki są gorzkie.
Pozdrawiam.
Znaleziono 4 wyniki
- czwartek 25 sty 2018, 14:51
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Kogo wybrać?
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 23444
- poniedziałek 28 lis 2016, 11:31
- Forum: Ankiety, badania
- Temat: Urazy fizyczne podczas poruszania się
- Odpowiedzi: 1
- Odsłony: 6067
Re: Urazy fizyczne podczas poruszania się
Witaj Magdaleno! Rzeczywiście zaobserwowałam, że mój mąż bardzo często, w czasie spacerów po mieszkaniu, zatrzymuje się tuż przy ścianie, drzwiach, tak jakby nie widział przed sobą przeszkody. Na szczęście kończyło się to na "łagodnym" spotkaniu z przedmiotem. Mąż jest na początku ostatnie...
- poniedziałek 21 lis 2016, 20:53
- Forum: Choroba Alzheimera
- Temat: Alzheimer i demencja w prasie
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 36911
Re: Alzheimer i demencja w prasie
Przerobiłam leczenie olejem kokosowym, na szczęście krótko. Efektów, poza biegunką, nie było żadnych. Mąż Mary Newport po kilku latach leczenia olejem dostał udaru mózgu i niestety już nie żyje.
- poniedziałek 21 lis 2016, 20:43
- Forum: O nas - czyli kto jest duszą tego forum.
- Temat: Przedstaw się ...
- Odpowiedzi: 385
- Odsłony: 368988
Re: Przedstaw się ...
Witajcie!
Jestem Kerria, mam 64 lata. Opiekuję się od wielu lat chorym na alzheimera mężem /69/. To forum było i jest dla mnie kopalnią wiedzy. Anonimowo czerpałam tu wiadomości, pożytkowałam Wasze doświadczenia a dziś jestem już na tyle "silna", że odważyłam się zalogować.
Jestem Kerria, mam 64 lata. Opiekuję się od wielu lat chorym na alzheimera mężem /69/. To forum było i jest dla mnie kopalnią wiedzy. Anonimowo czerpałam tu wiadomości, pożytkowałam Wasze doświadczenia a dziś jestem już na tyle "silna", że odważyłam się zalogować.