Znaleziono 45 wyników
- środa 20 lut 2019, 12:55
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Heniu, choroba i ja.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 59797
Re: Heniu, choroba i ja.
U nas ładnie się ustabilizowało. Heniu jest spokojny, ładnie je, śpi po ok. 12 godz. Oczywiście czasem są odstępstwa, ale na dziś jest dobrze. Dobrze, że wychodzę popołudniami na jogę, siłownię, basen , spotkania babskie , bo inaczej bym nie wytrzymała. Najgorsza jest ta monotonia, to samo dzień po ...
- piątek 30 lis 2018, 21:48
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Heniu, choroba i ja.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 59797
Re: Heniu, choroba i ja.
Kładę Henia ok. godz. 22- 23. Czasem usypia od razu i śpi 12-14 godz, ale czasem usypia przez 2-3 lub 4 godz. Im później uśnie tym dłużej śpi w dzień. Mam go na siłę budzić w dzień ? Np. dzisiejsza noc, położyłam go o 22,30, a usnął na dobre ok. 5 rano. Przysypiał od czasu do czasu po 15 minut. Spał...
- środa 28 lis 2018, 14:57
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Heniu, choroba i ja.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 59797
Re: Heniu, choroba i ja.
Dawno nie zaglądałam, czas tak szybko leci. Heniu jest stosunkowo stabilny, teraz zdecydowanie mniej chodzi, ale gadanie i klaskanie mu pozostało. Udało się go troszkę podtuczyć, tak, ze nie ma już dziury w miejscu żołądka. Całe lato przesiedzieliśmy na tarasie, tak , że złapał witaminy od słońca. P...
- sobota 24 lut 2018, 17:42
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Heniu, choroba i ja.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 59797
Re: Heniu, choroba i ja.
Trochę się Heniowi poprawiło z jedzeniem, je kromki na śniadanie i czasem też na kolację .
Mam przekonanie, że pomógł znów apetizer.
Reszta bez zmian, chodzi , gada,klaszcze i tak schodzi dzień za dniem.
Ja wróciłam do aktywności fizycznej , więc nie jest źle.
Mam przekonanie, że pomógł znów apetizer.
Reszta bez zmian, chodzi , gada,klaszcze i tak schodzi dzień za dniem.
Ja wróciłam do aktywności fizycznej , więc nie jest źle.
- piątek 09 lut 2018, 21:40
- Forum: Nasze historie.
- Temat: List do gazety, czyli moja historia
- Odpowiedzi: 110
- Odsłony: 125576
Re: List do gazety, czyli moja historia
Widzę, że to tylko plany, a z realizacją będzie jak zawsze
- piątek 09 lut 2018, 21:34
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Heniu, choroba i ja.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 59797
Re: Heniu, choroba i ja.
Heniu nie dostał antybiotyku. Bywał bardziej pobudzony i jadał więcej, więc to nie jest przyczyną. Lekarz psychiatra mówi, że jedni pacjenci jedzą za dużo i ciągle się upominają o jedzenie, a inni mają mniejsze łaknienie. Kupiłam kaszkę taką dla dzieci ,dodaję do odżywki i zmiksowanych owoców. Teraz...
- piątek 02 lut 2018, 13:06
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Heniu, choroba i ja.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 59797
Re: Heniu, choroba i ja.
Z każdym dniem Heniu je coraz mniej, teraz na śniadanie tylko pół kromki chleba( bez skórki) z serkiem i na kolację też tyle. W ciągu dnia uda mi się wepchnąć jeszcze kawałek ciasta. O obiedzie nie ma mowy, zmiksowanych zupek nie ruszy. Czasem ok. 20 godz. jak już zaczyna się wyciszać coś zje. Kupił...
- środa 24 sty 2018, 20:31
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Kogo wybrać?
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 23435
Re: Kogo wybrać?
Teraz Heniu ma okres, że nawet ptasie mleczko mu nie smakuje i nim pluje.
Najczęściej rozpuszczam mu w mleku dosłodzonym apetizerem i odżywką.
Najczęściej rozpuszczam mu w mleku dosłodzonym apetizerem i odżywką.
- wtorek 23 sty 2018, 15:35
- Forum: Nasze historie.
- Temat: Kogo wybrać?
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 23435
Re: Kogo wybrać?
Ja leki rozdrabniam w moździerzu i podaję z mlekiem na śniadanie i herbatą na kolację . Sprawdzam tylko, czy nie są gorzkie, bo takich nie połknie. Jak są gorzkie to szukam zamienników , a jak nie ma to wtedy staram się tą pojedynczą tabletkę dać na początku posiłku do połknięcia. Próbowałam kruszyć...
- poniedziałek 22 sty 2018, 19:35
- Forum: Nasze historie.
- Temat: List do gazety, czyli moja historia
- Odpowiedzi: 110
- Odsłony: 125576
Re: List do gazety, czyli moja historia
Też o tym czytałam, nawet kazałam siostrze zrobić badania, bo od dawna nie ma dobrego węchu, ze smakiem jest w porządku.basiaz pisze: Dopiero znacznie później przeczytałam, że zaburzenia smaku i zapachu mogą poprzedzać i sygnalizować rozwój choroby Alzheimera. .