Jak można pomóc?

Zasoby wiedzy o chorobie Alzheimera – nasze doświadczenia, literatura, filmy i inne dokumenty.
Awatar użytkownika
Joannap
Posty: 170
Rejestracja: niedziela 27 lis 2011, 03:44
Lokalizacja: Piastów , woj. mazowieckie
Kontakt:

Re: Jak można pomóc?

Post autor: Joannap »

Pozwolę sobie na kilka słów bo
1. Tak jak Tomasz mówił - była sprawa wałkowana ...
a) żeby pomysł zrealizować jest potrzebna konkretna grupa i chorych i opiekunów ..
b) jak do tej pory nikt nie dostosował urządzeń na potrzeby ... chorych (wielkość ... rozwiązania tech. itd. pozostawia wiele do życzenia ...)
c) na to potrzeba czasu - a chorzy na Al. nie mają cierpliwości ...
d) trzeba wgryźć się w temat a niestety z doświadczenia wiem - (bo miałam przyjemność rozmawiać z potencjalnym producentem) nikt ze świata zewnętrznego za bardzo nie zagłębia się w temat ....
Pomysł bardzo przypadł mi do gustu i nie chcę mówiąc szczerze z niego rezygnować, ale jeżli nie pozyskam osób to moja magisterka leży.
Pytanie co do skuteczności takich ćwiczeń. Np. http://www.dailymail.co.uk/news/article ... imers.html dowiadujemy się, że mają one mizerną skuteczność. Natykam się na sprzeczne opinie. Jedni mówią, że trening pomaga inni, że nie pomaga. Wiem, że przy chorobie A. należy stosować inne techniki np. mnemonikę. Jak to jest z tą skutecznością?
Podstawowy błąd - Alzheimer - to nie grypa , zawał .. są podane tabletki , utarte objawy więc można wszystko włożyć w jedno .
Alzheimer - u każdego człowieka przebiega różnie (jest tylko kilka cech wspólnych ) reszta zależy od takich czynników :
- dodatkowe choroby,
- cechy charakteru człowieka chorego ,
- odporność lub jej brak ...itd.
Niestety tu nie ma mowy o czymś takim :
10 osób wziętych do badania (ten sam poziom choroby ) i u 9 jakaś metoda sprawdza się ...


10 osób - każda na tym samym poziomie choroby - lecz każda inaczej będzie reagować ...

Chyba albo Musisz przemyśleć jeszcze raz swoje plany (magisterka) albo zmień w ogóle temat pracy ...
Przeczytaj uważnie forum , bo tu są historie z życia
Rzeczy rzadko są takimi, jakimi się wydają, śmietanka udaje krem.
W. S. Gilbert
Za większe dobrodziejstwa większej wymaga się wdzięczności. Kogo Bóg wielkimi darami obsypał, ten Bogu wiele oddać musi
św. Ignacy Loyola
Tomek
Posty: 851
Rejestracja: środa 09 lis 2011, 22:09

Re: Jak można pomóc?

Post autor: Tomek »

asterix pisze:Czy takie programy i bazy już nie istnieją?
Ja do tej pory spotkałem się raczej z systemami bazującymi na rozpoznawaniu obrazów - diagnozowanie na podstawie zdjęć MRI/TK/RTG.

Z kolei jeśli chodzi o najbardziej znane i zaawansowane przedsięwzięcie, o którym ostatnio można było usłyszeć, to IBM rozwija swoje pomysły:
http://www.rynekzdrowia.pl/IT-Telemedyc ... 220,7.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 68191.html

Osobiście jestem wielkim fanem takich rozwiązań, bo odpowiednie systemy mogą gromadzić więcej wiedzy niż jest to w stanie przyswoić i zapamiętać lekarz.
Systemu stosowanego w przypadku demencji nie znam. Natomiast diagnozowanie opiera się o badania obrazowe MRI/TK, testy neuropsychologiczne, badania krwi, moczu, płynu mózgowo-rdzeniowego, badania genetyczne, inne...

Na forum jak się zerknie na temat "diagnostyka" czy "rzadkie demencje" to widać, że na bazie takich informacji można stworzyć odpowiednie programy. Podobnie jak sobie wygooglasz publikację "neuropsychologiczna charakterystyka wybranych zespołów otępięnnych", to też zobaczysz, że są tam konkretne informacje pomagające odróżnić różne przypadki otępień. Najistotniejsze chyba jednak byłyby przypadki rzadkie jako mało znane i mylone z innymi przypadkami.
asterix
Posty: 6
Rejestracja: piątek 16 lis 2012, 23:36

Re: Jak można pomóc?

Post autor: asterix »

ODPOWIEDZ