Akatyzja (ruchowy niepokój), tazykinezja (przymus chodzenia)

Z doświadczenia opiekunów.
Tomek
Posty: 851
Rejestracja: środa 09 lis 2011, 22:09

Akatyzja (ruchowy niepokój), tazykinezja (przymus chodzenia)

Post autor: Tomek »

Obecnie uznaje się, że akatyzja występuje głównie jako skutek terapii lekami przeciwpsychotycznymi. Pojawienie się objawów zależy od dawki przyjmowanego leku, a ryzyko znacznie wzrasta, jeżeli w procesie terapii stosowane są klasyczne leki o dużej sile działania. Powoduje ją zarówno szybkie zwiększanie dawki leku, jak i jej nagłe zmniejszenie (tzw. akatyzja z odstawienia, która występuje po około sześciu tygodniach od zmniejszenia dziennej dawki).

Akatyzja może występować też jako powikłanie po terapii lekami z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, np. po fluoksetynie stosowanej w leczeniu depresji.

Więcej np.:

http://www.psychiatriapolska.pl/uploads ... 4_2009.pdf
Anka
Posty: 106
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 15:59

Re: Akatyzja (ruchowy niepokój), tazykinezja (przymus chodze

Post autor: Anka »

Tomku u Babci tazykinezja wstąpiła bez leków - i chyba to był najgorszy okres w opiece, bo fizycznie nie dawaliśmy rady.
Tomek
Posty: 851
Rejestracja: środa 09 lis 2011, 22:09

Re: Akatyzja (ruchowy niepokój), tazykinezja (przymus chodze

Post autor: Tomek »

Też to przerabialiśmy Aniu. W naszym przypadku musieliśmy zawsze być obok i prowadzić bo była zbyt duża groźba upadku.
ODPOWIEDZ