Haloperidol w kroplach - ile na noc?
Haloperidol w kroplach - ile na noc?
Niestety, tata żadnych leków, poza poranną garścią, nie chce przyjmować. Nocami wędruje i pasjami leje wodę w łazience (to jego ulubione zajęcie). Lekarz zalecił 50 mg kwetiapiny (ketrel), ale bez szans, by tata cokolwiek połknął. Jedyny ratunek w haloperidolu, tylko pytanie, ile tych kropli do herbaty wkroplić, by ojciec - w razie potrzeby - dał radę w nocy pójść do toalety.
Macie jakieś doświadczenia?
[Tata lat 78, 173cm , 68kg, cukrzyca, rozrusznik, AD w fazie średniozaawansowanej. Przyjmuje memantynę i - donepezil (chociaż będziemy donepezil wyłączać, bo tata wyraźnie agresywniejszy się po nim zrobił, chociaż sprawniejszy, po denepezilu czyta gazety ze zrozumieniem)]
Macie jakieś doświadczenia?
[Tata lat 78, 173cm , 68kg, cukrzyca, rozrusznik, AD w fazie średniozaawansowanej. Przyjmuje memantynę i - donepezil (chociaż będziemy donepezil wyłączać, bo tata wyraźnie agresywniejszy się po nim zrobił, chociaż sprawniejszy, po denepezilu czyta gazety ze zrozumieniem)]
Re: Haloperidol w kroplach - ile na noc?
Proszę nie podawać ŻADNYCH leków bez konsultacji z lekarzem.MrJanicki pisze: Lekarz zalecił 50 mg kwetiapiny (ketrel), ale bez szans, by tata cokolwiek połknął. Jedyny ratunek w haloperidolu, tylko pytanie, ile tych kropli do herbaty wkroplić, by ojciec - w razie potrzeby - dał radę w nocy pójść do toalety.
Macie jakieś doświadczenia? )
Jeżeli Tata nie chce leków połykać to trzeba je kruszyć/zmielić i podawać z jedzeniem. Dobrym patentem jest ukrycie sproszkowanych leków np. w ptasim mleczku.
Ta sama uwaga co wyżej. Bez konsultacji z lekarzem proszę NIE odstawiać donepezilu. Skoro Tata dobrze zareagował na donepezil (lek dedykowany w ch. Alzheimera) to może lepiej odstawić memantynę? Ale decyzja należy do lekarza.MrJanicki pisze:
[Tata lat 78, 173cm , 68kg, cukrzyca, rozrusznik, AD w fazie średniozaawansowanej. Przyjmuje memantynę i - donepezil (chociaż będziemy donepezil wyłączać, bo tata wyraźnie agresywniejszy się po nim zrobił, chociaż sprawniejszy, po denepezilu czyta gazety ze zrozumieniem)]
Chorzy dobrze też (na ogół) reagują na leki zawierające walproinian sodu stosowane zamiast ketrelu czy haloperidolu. Te leki u chorych na Alzheimera obniżają poziom agresji. Ale trzeba trafić z dawką, bo mogą zbytnio "uśpić" chorego...
Re: Haloperidol w kroplach - ile na noc?
Nie podaję leków bez konsultacji z lekarzem - wszystkie ruchy są konsultowane. Tylko ojciec po kolacji nie zje już nic, a jako cukrzyk (napisałem to), tym bardziej nie zje żadnego słodycza, duszonych jabłek czy czegokolwiek, w czym można ukryć sproszkowany lek. W ogóle poza porannymi lekami odmawia przyjmowania czegokolwiek. A między kolacją a pójściem spać mija wiele godzin, nie mogę mu kwetiapiny wkruszać do kanapek, bo mi padnie.wigi pisze:Proszę nie podawać ŻADNYCH leków bez konsultacji z lekarzem.MrJanicki pisze: Lekarz zalecił 50 mg kwetiapiny (ketrel), ale bez szans, by tata cokolwiek połknął. Jedyny ratunek w haloperidolu, tylko pytanie, ile tych kropli do herbaty wkroplić, by ojciec - w razie potrzeby - dał radę w nocy pójść do toalety.
Macie jakieś doświadczenia? )
Jeżeli Tata nie chce leków połykać to trzeba je kruszyć/zmielić i podawać z jedzeniem. Dobrym patentem jest ukrycie sproszkowanych leków np. w ptasim mleczku.
[Tata lat 78, 173cm , 68kg, cukrzyca, rozrusznik, AD w fazie średniozaawansowanej. Przyjmuje memantynę i - donepezil (chociaż będziemy donepezil wyłączać, bo tata wyraźnie agresywniejszy się po nim zrobił, chociaż sprawniejszy, po denepezilu czyta gazety ze zrozumieniem)]
Dobrze zareagował na donepezil, ale jest dużo bardziej agresywny - memantyna nie zmienia zachowania, a donepezil tak. Wyłączanie donepezilu planujemy z lekarzem. Pytałem o doświadczenia z haloperidolem - przecież mam go też od lekarza, nie sprzedają takich środków w Rossmanie. Dawkowanie haloperidolu w kroplach jest trudne, budzi moje opory i niepokój - nie wiem, jaka ilość pozwoli ojcu spokojnie przespać kilka godzin. Lekarz mówił ogólnie, żeby dawać po kilka mg.wigi pisze: Ta sama uwaga co wyżej. Bez konsultacji z lekarzem proszę NIE odstawiać donepezilu. Skoro Tata dobrze zareagował na donepezil (lek dedykowany w ch. Alzheimera) to może lepiej odstawić memantynę? Ale decyzja należy do lekarza.
Chorzy dobrze też (na ogół) reagują na leki zawierające walproinian sodu stosowane zamiast ketrelu czy haloperidolu. Te leki u chorych na Alzheimera obniżają poziom agresji. Ale trzeba trafić z dawką, bo mogą zbytnio "uśpić" chorego...
Re: Haloperidol w kroplach - ile na noc?
walproinian sodu - czyli depakine? Mógłbyś coś więcej na ten temat? Czy można go na przykład podawać rano?
Re: Haloperidol w kroplach - ile na noc?
Memantyna nie zmienia zachowania, ale sama jest mniej skuteczna, zwłaszcza w stanach początkowych i śreniozawansowanych choroby Alzheimera. Z tego powodu nie jest też w Polsce lekiem refundowanym.MrJanicki pisze:Dobrze zareagował na donepezil, ale jest dużo bardziej agresywny - memantyna nie zmienia zachowania, a donepezil tak. Wyłączanie donepezilu planujemy z lekarzem.
Można też spróbować zamienić donepezil na rywastygminę. Ten lek można stosować w postaci plastrów transdermalnych przylepianych na skórze.
Czyli lekarz podał dawkowanie.MrJanicki pisze:Pytałem o doświadczenia z haloperidolem - przecież mam go też od lekarza, nie sprzedają takich środków w Rossmanie. Dawkowanie haloperidolu w kroplach jest trudne, budzi moje opory i niepokój - nie wiem, jaka ilość pozwoli ojcu spokojnie przespać kilka godzin. Lekarz mówił ogólnie, żeby dawać po kilka mg.
Pana Ojciec ma rozrusznik. Czy to nie jest przeciwskazanie do stosowania haloperidolu?
Według ulotki 10 kropli leku to 1 mg. Zalecana jest dawka początkowa 15 kropli leku ale dla starszych osób powinno się ją zmniejszyć o połowę. Czyli można spróbować podać 7-8 kropli w wodzie albo rozcieńczonym soku warzywnym (?), byle nie w herbacie czy w kawie, bo w tych napojach lek ulega wytrąceniu. Jeśli taka dawka leku podziała to zostawić, jeśli nie to na następny dzień czy za parę dni dawkę zwiększyć o kilka kropli.
Niestety nie ma innej metody ustalenia dawkowania.
Haloperidol można stosować tylko przez ograniczony czas.
Można też spróbować podawać melatoninę. Jest również w płynie, ale zawiera syrop fruktozowo-glukozowy, i w sprayu - z ksylolitem.
Jeżeli Ojciec nie może spać w nocy to nie można mu pozwalać spać w dzień. Zamiana dnia z nocą jest częsta u starszych osób.
Re: Haloperidol w kroplach - ile na noc?
Staramy się, więc ojciec w ciągu dnia podsypia maksymalnie godzinę-dwie, ale w nocy - bez leków - też śpi maksymalnie dwie godziny. Haloperidol nie wytrąca się ani w kawie, ani w herbacie. Oczywiście, staram się podawać go jak najrzadziej, po dwóch-trzech nieprzespanych nocach. Melatoniny w płynie nie próbowaliśmy - dzięki za radę. O ile nie ma smaku i nie zepsuje ojcu jego wieczornej herbaty, spróbujemy mu ją podać i będziemy obserwować reakcję. Niestety, ojciec wieczorem pije tylko herbatę dosładzaną słodzikiem i żadne zmiany tej rutyny są niemożliwe.wigi pisze:Memantyna nie zmienia zachowania, ale sama jest mniej skuteczna, zwłaszcza w stanach początkowych i śreniozawansowanych choroby Alzheimera. Z tego powodu nie jest też w Polsce lekiem refundowanym.MrJanicki pisze:Dobrze zareagował na donepezil, ale jest dużo bardziej agresywny - memantyna nie zmienia zachowania, a donepezil tak. Wyłączanie donepezilu planujemy z lekarzem.
Można też spróbować zamienić donepezil na rywastygminę. Ten lek można stosować w postaci plastrów transdermalnych przylepianych na skórze.Czyli lekarz podał dawkowanie.MrJanicki pisze:Pytałem o doświadczenia z haloperidolem - przecież mam go też od lekarza, nie sprzedają takich środków w Rossmanie. Dawkowanie haloperidolu w kroplach jest trudne, budzi moje opory i niepokój - nie wiem, jaka ilość pozwoli ojcu spokojnie przespać kilka godzin. Lekarz mówił ogólnie, żeby dawać po kilka mg.
Pana Ojciec ma rozrusznik. Czy to nie jest przeciwskazanie do stosowania haloperidolu?
Według ulotki 10 kropli leku to 1 mg. Zalecana jest dawka początkowa 15 kropli leku ale dla starszych osób powinno się ją zmniejszyć o połowę. Czyli można spróbować podać 7-8 kropli w wodzie albo rozcieńczonym soku warzywnym (?), byle nie w herbacie czy w kawie, bo w tych napojach lek ulega wytrąceniu. Jeśli taka dawka leku podziała to zostawić, jeśli nie to na następny dzień czy za parę dni dawkę zwiększyć o kilka kropli.
Niestety nie ma innej metody ustalenia dawkowania.
Haloperidol można stosować tylko przez ograniczony czas.
Można też spróbować podawać melatoninę. Jest również w płynie, ale zawiera syrop fruktozowo-glukozowy, i w sprayu - z ksylolitem.
Jeżeli Ojciec nie może spać w nocy to nie można mu pozwalać spać w dzień. Zamiana dnia z nocą jest częsta u starszych osób.
Zapytam lekarza o depakine. Nie wiem tylko, czy przyklejanie plastrów da się u ojca jakoś "wyprosić". Z tym jest największy problem.
Re: Haloperidol w kroplach - ile na noc?
Informację o tym wytrącaniu haloperidolu w kawie i harbacie zawiera oficjalna ulotka leku.MrJanicki pisze: Haloperidol nie wytrąca się ani w kawie, ani w herbacie.
Depakine (chromo) jest tylko w postaci tabletek. W postaci plastrów transdermalnych jest rywastygmina.MrJanicki pisze: Zapytam lekarza o depakine. Nie wiem tylko, czy przyklejanie plastrów da się u ojca jakoś "wyprosić". Z tym jest największy problem.
Czy Ojciec sam się ubiera/rozbiera? Jeśli nie, to z przyklejaniem plastrów nie powinno być problemów. Można je przyklejać na plecach. Ojcu wtedy nie trzeba nic mówić.
Jeśli ubiera/rozbiera się sam to wtedy trzeba wymyśleć jakiś pretekst, by mieć dostęp do pleców. Albo zrobić to np. po myciu/wycieraniu pleców.
Plastry można też przyklejać z przodu i na ramionach. Ale z tych miejsc chory może je łatwo zedrzeć.
Re: Haloperidol w kroplach - ile na noc?
Haloperidol w kawie i herbacie nie wytrąca się mimo informacji na ulotce, sprawdzone od lat - mama cierpi na chorobę dwubiegunową, jedynym ratunkiem dla rodziny jest wtedy haloperidol. Dziś specjalista neurolog od Alzheimera potwierdził, że jeśli nie ma jak ojcu podać kwetiapiny, to jedyną opcją jest haloperidol. Najważniejszy jest dobry sen chorego. Wtedy jest bardziej opanowany i pogodny, nie ulega impulsom do zachowań agresywnych. Zalecił, by używać codziennie, aż ojcu wyrówna się spanie, co może potrwać i kilka tygodni.wigi pisze:Informację o tym wytrącaniu haloperidolu w kawie i harbacie zawiera oficjalna ulotka leku.MrJanicki pisze: Haloperidol nie wytrąca się ani w kawie, ani w herbacie.
Depakine (chromo) jest tylko w postaci tabletek. W postaci plastrów transdermalnych jest rywastygmina.MrJanicki pisze: Zapytam lekarza o depakine. Nie wiem tylko, czy przyklejanie plastrów da się u ojca jakoś "wyprosić". Z tym jest największy problem.
Czy Ojciec sam się ubiera/rozbiera? Jeśli nie, to z przyklejaniem plastrów nie powinno być problemów. Można je przyklejać na plecach. Ojcu wtedy nie trzeba nic mówić.
Jeśli ubiera/rozbiera się sam to wtedy trzeba wymyśleć jakiś pretekst, by mieć dostęp do pleców. Albo zrobić to np. po myciu/wycieraniu pleców.
Plastry można też przyklejać z przodu i na ramionach. Ale z tych miejsc chory może je łatwo zedrzeć.
Przy takim stosowaniu haloperidolu wskazał też, by pozostawić donepezil w najwyższej dawce (10 mg), nastrój po dobrym śnie powinen być stabilny.