nie chce ubezwlasnowolnic mojej mamy

[annalema]

moja mama jest samotna wdowa. jestem jej jedyna corka. mama przebywa w domu opieki. placi za to jej emerytura oraz ja. kilka miesiecy temu zmarla jej jedyna siostra pozotawiajac testament. zapisala w nim mieszkanie dla mnie pol i pol dla mojego dalekiego kuzyna. podczas sprawy sadowej przyjecia spadku, sad kiedy dowiedzial sie ze moja mama jest chora na alzhaimera i przebywa w domu opieki nakazal ja ubezwlasnowolnic. czy ma do tego prawo? jak sie bronic?

[wigi]

Witaj,
Proponuję się dobrze nad tym zastanowić. Twoja Mama wyraziła świadomą zgodę na pobyt w domu opieki? Chyba nie, skoro jest chora na ch. Alzheimera. A zgodnie z przepisami powinna.
Ubezwłasnowolnienie prawne Twojej Mamy ma zabezpieczyć jej prawa. Skoro jesteś jedyną córką to Ty zostaniesz opiekunem prawnym Mamy. A więc będzie to formalne potwierdzenie stanu faktycznego, bo i tak załatwiasz wszystkie sprawy Mamy, prawda?

[annalema]

widzisz problem polega na tym, ze na stale mieszkam zagranica. moja mama nic nie ma z powodu dlugow ktore zaciagnal moj zmarly ojczym stracili dom, samochod. komornik zabral jej wszystko. nie moge zabrac jej do mnie glownie z powodu jej choroby, nie bylabym w stanie placic prywatnie za lekarzy i opieke. zreszta ona absolutnie sie na to nie zgadza. wyznaczenie mnie na kuratora wiaze sie z obowiazkami. ja przylatuje do polski raz w roku. na codzien zajmuje sie nia moja najblizsza przyjaciolka. ja przesylam pieniadze i spedzam z nia 2 miesiace latem. jest to dla nas nowa sytuacja ona jest w domu opieki od wiosny zeszlego roku. nie rozumiem dlaczego nalezy ja ubezwlasnowolnic.

[wigi]

Przeczytaj, proszę ten temat:
http://www.alzheimer-opiekuni.pl/forum/ ... ?f=17&t=35" target="newWin

Co do opiekuna prawnego osoby ubezwłasnowolnionej to sąd ostatecznie decyduje, kto nim zostanie.

[annalema]

dziekuje za link do tematu.
nie mam w Polsce nikogo, kto moglby podjac sie bycia kuratorem mojej mamy. przerazajacym natomiast wydaje mi sie fakt ze to sad ostatecznie ma wyznaczyc opiekuna dla mojej mamy. no coz takie zycie. ja jestem daleko i sady moga wlasciwie co chca. nikt nie bedzie zwracal mi pieniedzy za bilety ani za dni wolne od pracy jesli bede musiala stawic sie w sadzie na rozprawie. mama jest bezpieczna i otoczona opieka. ubezwlasnowolnienie jej nic nie zmieni. tak jak juz powiedzialam oprocz dlugow nie ma nic.

[wigi]

Annalema, takie jest prawo w Polsce i tego nie zmienimy. Skoro sąd się dowiedział o chorobie Twojej Mamy, zawiadomił prokuratora, więc sprawa została wszczęta z urzędu. Ty powinnaś tylko trzymać rękę na pulsie, żeby wiedzieć co się dzieje.
Może to Twoja przyjaciółka zostanie opiekunem prawnym Twojej Mamy? Albo ktoś z dalszych krewnych? Sąd podejmie ostateczną decyzję, ale Ty zawsze możesz skladać wnioski w tej sprawie. Tak mi się przynajmniej wydaje, nie jestem prawnikiem.