Cześć,
Przeczytałam wszystkie wpisy z tego wątku, i tak bardzo się zgadzam z powyższymi słowami i jednocze w tej bezsilności systemu. Ostatnio z tej bezsilności napisałam do Rzecznika Praw Pacjenta po ostatnim wpisie odnośnie spotkania na temat opieki długoterminowej w Polsce - ponoć jesienią mają być jakies reformy.
Po prostu wylałam swój żal a dostałam listę telefonów zaufania ....
Na ZOL się czeka, DPS - samorządy nie mają pieniędzy na pomoc rodzinie. Nie każda rodzina jest wielodzietna gdzie można się zmieniać w opiece, albo ktoś sam choruje albo spodziewa się dziecka i co ma zrobić z chorym.... na którego leki działają na chwilę i ta agresja może doprowadzić do nieszczęścia. Paskudna choroba pod tym względem.
Kuzynka z Belgii ostatnio mówiła, że tam co 3 ulice jest specjalny ośrodek dla chorych na otepienia, jest pomoc doraźna i wychnieniowa, a tutaj..... 13 i 14 emerytury wszystkiego nie zalatwia
zwłaszcza że obecny model.rodziny to 2+1 albo 2+2 a pracować młodsze pokolenie jakoś musi żeby utrzymywać starsze....