U nas ładnie się ustabilizowało. Heniu jest spokojny, ładnie je, śpi po ok. 12 godz.
Oczywiście czasem są odstępstwa, ale na dziś jest dobrze.
Dobrze, że wychodzę popołudniami na jogę, siłownię, basen , spotkania babskie , bo inaczej bym nie wytrzymała.
Najgorsza jest ta monotonia, to samo dzień po dniu, ale z drugiem strony jak mam mieć huśtawkę z Heniem to wolę spokój i niech tak trwa.