Czy to choroba?

[Weronikah]

Witam, z góry chciałabym przeprosić, jeśli umieściłam wątek w złym miejscu. Wraz z moim chłopakiem borykamy się z pewnym problemem, otóż podejrzewamy, że jego babcia może chorować na Alzheimera, bądź jakiś rodzaj demencji. Początkowo myślałam, że ma taki "dziwny" charakter, jednak z czasem zaczęłam zauważać, że hipotetyczna choroba prawdopodobnie postępuje. Nie mam codziennego kontaktu z babcią, podobnie jak mój chłopak, dlatego być może jest nam łatwiej zauważyć coraz większe zmiany w jej zachowaniu. Problem polega na tym, że jej najbliższą rodzinę jest ciężko przekonać do tego, że może to być coś poważniejszego, ponieważ "babcia całe życie była dziwna", a skoro oni mają takie podejście, to osoba, którą podejrzewamy o chorobę tym bardziej od niego ucieka i nie chce nawet słyszeć o lekarzach. Zaczynało się od rodzinnych kłótni, w których oskarżała wszystkich o to, że próbują ją oszukać lub okraść, później zaczęła stawać się coraz bardziej nieobecna, na przykład zapraszała do siebie rodzinę po czym przestawała na wszystkich zwracać uwagę i siadała w innym pokoju sama. Później wyjeżdżała nagle pomóc swojej chorej koleżance, która była całkiem zdrowa, ostatnio w sklepie pokłóciła się z ekspedientką trzymając w reku sitko, że tocjwst sokownik, ale nie da się w nim zrobić sokj, bo wyleci przez dziurki,a gdy mój 26-letni chłopak ją odwiedził chciała dać mu swoje buty, żeby poszedł do sklepu i nie szedł na boso. Nie wiemy, co robić, brak wsparcia ze strony rodziny wiąże nam ręce, dlatego zwracam się do Państwa o pomoc i poradę jak wybrnąć z tej sytuacji.

[wigi]

Witaj, Weronikah.
Ile lat ma Babcia? Czy mieszka sama? Jak radzi sobie z przygotowywaniem jedzenia, gotowaniem? I w ogóle z codziennym funkcjonowaniem?
To jest mama mamy Twojego chłopaka czy jego taty?

[Weronikah]

Dziękuję za odzew. Babcia mieszka sama, z tego, co wiem, to radzi sobie, ma 74 lata i jest mamą jego mamy. Dodam jeszcze, że kiedyś częściej uczestniczyła w różnych spotkaniach rodzinnych, a teraz coraz bardziej się izoluje.

[wigi]

Babcia mieszka sama, z tego, co wiem, to radzi sobie

Powiedz swojemu chłopakowi, by przekonał swoją mamę do zrobienia dokładnej inspekcji u Babci i sprawdzenia czy Babcia rzeczywiście sobie radzi. Chorzy na początku choroby mają tendencje do ukrywania tego, że sobie zaczynają nie radzić w codziennych sprawach. Trzeba sprawdzić stan lodówki, zajrzeć do wszystkich szafek, sprawdzić jak Babcia sobie radzi z rachunkami i pieniędzmi oraz z przygotowywaniem jedzenia i dbaniem o siebie.
Jeśli Babcia dawno nie miała robionych kontrolnych badań krwi i moczu to powinna takie badania zrobić.
Jeśli wszystko będzie w porządku to chłopak jest przewrażliwiony. Jeśli nie to jego mama przekona się o tym na własne oczy.

Izolowanie się Babci może być spowodowane różnymi przyczynami, jedną z nich mogą być też np. stany depresyjne.

[Tomek]

Jeżeli babcia ma kuchenkę gazową to niech chłopak przekona mamę, że lepiej zareagować teraz niż wtedy gdy babcia wysadzi pół bloku.