Pomoc w doborze zegarka GPS dla mojej mamy
Pomoc w doborze zegarka GPS dla mojej mamy
Witam Wszystkich. Piszę tutaj pierwszy raz moja mama choruje na zespół otępienny. Jej stan nie jest jeszcze na tyle ciężki żeby zamknąć ją na klucz w pokoju.Co prawda przytrafiło jej się już kilka razy pobłądzić w okolicy ale za każdym razem udało nam się mamę odnaleźć lub sama wracała.Dlatego zdecydowałem się tutaj zapytać i poprosić o pomoc. Może ktoś z Państwa mógłby doradzić w zakupie opaski lub zegarka z GPS ale z takim paskiem żeby mama nie mogła go łatwo ściągnąć no i oczywiście nie za jakieś duże pieniądze.Zależy mi przede wszystkim na lokalizacji GPS ,chcę w przypadku wędrówki mamy poza okolice zamieszkania wiedzieć gdzie może być .Ostatnio rozmawiałem z policjantem i powiedział mi że widział u chorych z takim schorzeniem zegarki z takim paskiem że nie można łatwo go ściągnąć, nie był w stanie podać mi producenta. Liczę że może wśród Państwa jest osoba posiadająca takie wiadomości.Pozdrawiam
Re: Pomoc w doborze zegarka GPS dla mojej mamy
Takie zegarki są dość drogie. Nikt Ci tutaj firmy nie poda, bo reklamą się nie zajmujemy.
Poza tym jest to rozwiązanie problematyczne i to bardzo. Chory z otępieniem na ogół nie lubi niczego mieć na ręce, więc zegarek z całą pewnością ściągnie. Dotyczy to również obrączek, pierścionków itp.
Nie chodzi o zamykanie chorego z otępieniem samego w domu, bo nie w tym rzecz. Taki chory nie powinien wychodzić sam. I nie chodzi tylko o to, że się może zgubić. Taki chory jest nieprzewidalny i nieobliczalny. Nikt nie wie, co mu może wpaść do głowy.
Może daloby się znaleźć wśród sąsiadów itp kogoś, kto mógłby z Mamą wychodzić na spacery, kiedy pracujecie? Albo znaleźć dom dziennej opieki dla Mamy??
Poza tym jest to rozwiązanie problematyczne i to bardzo. Chory z otępieniem na ogół nie lubi niczego mieć na ręce, więc zegarek z całą pewnością ściągnie. Dotyczy to również obrączek, pierścionków itp.
Nie chodzi o zamykanie chorego z otępieniem samego w domu, bo nie w tym rzecz. Taki chory nie powinien wychodzić sam. I nie chodzi tylko o to, że się może zgubić. Taki chory jest nieprzewidalny i nieobliczalny. Nikt nie wie, co mu może wpaść do głowy.
Może daloby się znaleźć wśród sąsiadów itp kogoś, kto mógłby z Mamą wychodzić na spacery, kiedy pracujecie? Albo znaleźć dom dziennej opieki dla Mamy??
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wtorek 04 sty 2022, 14:23
Re: Pomoc w doborze zegarka GPS dla mojej mamy
Wiele zależy od tego ile jesteś w stanie na ten zegarek przeznaczyć. Można znaleźć bez problemu zegarki między 250-500zł. Cokolwiek droższego uważam już za coś, co może się tutaj nie przydać. Amazfit, Huawei i Xiaomi mają zegarki w swoich ofertach takie propozycje, które mogą się spodobać. Dobrze jest poczytać sobie recenzje, porównać z innymi modelami oraz co za te pieniądze faktycznie kupujesz. Czasami możesz trafić na obniżki nawet 30% za o wiele lepszy model za który warto dopłacić te 50zł.
Poproszę o więcej detali i może będę w stanie doradzić
Poproszę o więcej detali i może będę w stanie doradzić

Re: Pomoc w doborze zegarka GPS dla mojej mamy
Cześć, teoretycznie wystarczy w google wpisać smartwatch z gps i pełno będzie stron z zegarkami z myślą o dzieciach lub osobach starszych ale...
kiedyś już był poruszany na forum temat lokalizacji chorego i ostatecznie muszę przyznać rację Wigi. Osoba chora często próbuje ściągnąć taki zegarek. To nie uchroni przed wejściem pod tramwaj czy samochód. Pozostaje kwestia ładowania i zużycia baterii, by takie coś funkcjonowało.
kiedyś już był poruszany na forum temat lokalizacji chorego i ostatecznie muszę przyznać rację Wigi. Osoba chora często próbuje ściągnąć taki zegarek. To nie uchroni przed wejściem pod tramwaj czy samochód. Pozostaje kwestia ładowania i zużycia baterii, by takie coś funkcjonowało.
Więcej informacji:
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
Re: Pomoc w doborze zegarka GPS dla mojej mamy
Nie wiem jak się skończyła ta historia - w zegarek został zakupiony - ja obecnie poszukuję czegoś takiego dla mojego dziadka.
Na ten momoent dziadek nie potrafi zrezygnować z samodzielnego wychodzenia z domu. Chodzi do garażu i po piwo. I nie ma na to rady. Mieszka z babcią, która nie jest w stanie go upilnować. Właściwe nikt z nas. Na "nie" często reaguje agresją. Wiec mamy szkołę obchodzenia prawdy i kombinowania. Zegarek, który byłby faktycznie zegarkiem byłby jak taki dobrym pomysłem (wydaje mi się). Jakby nie był to przedmiot tylko do 'nadzoru' bo mój dziadek 'przecież nie jest chory'...
Na ten momoent dziadek nie potrafi zrezygnować z samodzielnego wychodzenia z domu. Chodzi do garażu i po piwo. I nie ma na to rady. Mieszka z babcią, która nie jest w stanie go upilnować. Właściwe nikt z nas. Na "nie" często reaguje agresją. Wiec mamy szkołę obchodzenia prawdy i kombinowania. Zegarek, który byłby faktycznie zegarkiem byłby jak taki dobrym pomysłem (wydaje mi się). Jakby nie był to przedmiot tylko do 'nadzoru' bo mój dziadek 'przecież nie jest chory'...