Ludzie! Ja nie chcę tak umierać!
Re: Ludzie! Ja nie chcę tak umierać!
Z zainteresowaniem przeczytałam Wpisy Nina2
Pod postami Tomka jest podany taki link:
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M" target="newWin
Napisałam to w innym miejscu, ale może się to komuś przyda.
Dla zdrowych. Witamina B12. Od tego trzeba zacząć. Trzeba zbadać krew. NFZ nie refunduje, ale badanie nie jest bardzo drogie, kosztuje 40 zł. Zleciła to badanie mojej mamie lekarka pierwszego kontaktu. Już w trakcie choroby. Był niedobór. Przez 6 miesięcy mama dostawała po jednym zastrzyku z B12 miesięcznie. I stan bardzo się poprawił. Mogłam się z mamą porozumiewać w podstawowych sprawach, odpowiadała logicznie na pytania.
Będę się badać w sierpniu z uwagi na możliwą dziedziczność alzheimera. Moje badania też rozpocznie badanie pod kątem Vit B12 i hormonów tarczycy.
Jest tylko pewna różnica jeśli chodzi o pokazane w filmie tabletki. Polscy lekarze twierdzą, że witamina z tabletek nie jest przyswajalna. Muszą być zastrzyki. Są już na rynku tabletki Diab12. Brałam, ale przestałam, bo moja koleżanka lekarka powiedziała, że to wyrzucanie pieniędzy.
Przepraszam, to tak na marginesie, bo wędruję sobie po forum.
Iwona
Pod postami Tomka jest podany taki link:
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M" target="newWin
Napisałam to w innym miejscu, ale może się to komuś przyda.
Dla zdrowych. Witamina B12. Od tego trzeba zacząć. Trzeba zbadać krew. NFZ nie refunduje, ale badanie nie jest bardzo drogie, kosztuje 40 zł. Zleciła to badanie mojej mamie lekarka pierwszego kontaktu. Już w trakcie choroby. Był niedobór. Przez 6 miesięcy mama dostawała po jednym zastrzyku z B12 miesięcznie. I stan bardzo się poprawił. Mogłam się z mamą porozumiewać w podstawowych sprawach, odpowiadała logicznie na pytania.
Będę się badać w sierpniu z uwagi na możliwą dziedziczność alzheimera. Moje badania też rozpocznie badanie pod kątem Vit B12 i hormonów tarczycy.
Jest tylko pewna różnica jeśli chodzi o pokazane w filmie tabletki. Polscy lekarze twierdzą, że witamina z tabletek nie jest przyswajalna. Muszą być zastrzyki. Są już na rynku tabletki Diab12. Brałam, ale przestałam, bo moja koleżanka lekarka powiedziała, że to wyrzucanie pieniędzy.
Przepraszam, to tak na marginesie, bo wędruję sobie po forum.
Iwona
Re: Ludzie! Ja nie chcę tak umierać!
w uzupełnieniu....
Ważna jest wit. D. Niedobór powoduje rozregulowanie organizmu, Nasi chorzy mają niedobór z pewnością, bo niewiele przebywają na świeżym powietrzu. Nawet w ośrodkach dziennego pobytu nie ma czasu na to, by każdym zajmować się oddzielnie. Na spacery wychodzą sprawni, nie sprawiający kłopotów podopieczni, Tak więc też podawać trzeba wit D 2000 jedn codziennie.
Ważna jest wit. D. Niedobór powoduje rozregulowanie organizmu, Nasi chorzy mają niedobór z pewnością, bo niewiele przebywają na świeżym powietrzu. Nawet w ośrodkach dziennego pobytu nie ma czasu na to, by każdym zajmować się oddzielnie. Na spacery wychodzą sprawni, nie sprawiający kłopotów podopieczni, Tak więc też podawać trzeba wit D 2000 jedn codziennie.
Re: Ludzie! Ja nie chcę tak umierać!
2000 jednostek to dosyć dużo (dawka lecznicza a nie profilaktyczna).
"W czasie długotrwałego leczenia należy monitorować stężenie wapnia w surowicy krwi oraz czynność nerek poprzez badanie stężenia kreatyniny w surowicy krwi. Monitorowanie jest szczególnie ważne u osób w podeszłym wieku leczonych jednocześnie glikozydami nasercowymi lub lekami moczopędnymi i u pacjentów z tendencją do tworzenia się kamieni. W przypadku hiperkalcemii lub objawów zaburzenia czynności nerek należy zmniejszyć dawkę lub przerwać leczenie."
oraz
"Hiperkalcemia może zwiększyć toksyczność glikozydów nasercowych w czasie stosowania wapnia i witaminy D."
Generalnie najbardziej warto się zapoznać się z dokumentem:
Polskie zalecenia dotyczące profilaktyki niedoborów witaminy d – 2009
http://www.lekarzrodzinny.org/pmr/0409%208.pdf
Trzeba uważać żeby nie doprowadzić do hiperkalcemii. Należy także zwracać uwagę na pozostałe przyjmowane leki. Z wcześniejszego tematu:Dorośli
- Podaż witaminy D z żywności i/lub preparatów farmaceutycznych powinna wynosić 800–1000 IU/dobę w okresie od października do marca, a
także w miesiącach letnich, jeżeli nie jest zapewniona wystarczająca synteza skórna witaminy D.
- U osób po 65 roku życia ze względu na obniżoną syntezę skórną ora z udowodnione działanie przeciwzłamaniowe i przeciwupadkowe zaleca się suplementację witaminą D w dawce 800–1000 IU/dobę przez cały rok.
"W czasie długotrwałego leczenia należy monitorować stężenie wapnia w surowicy krwi oraz czynność nerek poprzez badanie stężenia kreatyniny w surowicy krwi. Monitorowanie jest szczególnie ważne u osób w podeszłym wieku leczonych jednocześnie glikozydami nasercowymi lub lekami moczopędnymi i u pacjentów z tendencją do tworzenia się kamieni. W przypadku hiperkalcemii lub objawów zaburzenia czynności nerek należy zmniejszyć dawkę lub przerwać leczenie."
oraz
"Hiperkalcemia może zwiększyć toksyczność glikozydów nasercowych w czasie stosowania wapnia i witaminy D."
Generalnie najbardziej warto się zapoznać się z dokumentem:
Polskie zalecenia dotyczące profilaktyki niedoborów witaminy d – 2009
http://www.lekarzrodzinny.org/pmr/0409%208.pdf
Więcej informacji:
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
Zalecane dawki wit. D3
Z powodu choroby W. zainteresowałam się już wcześniej tym tematem.Poniżej podaję namiary na najnowsze wyniki badań i zalecenia.Zresztą w wielu innych źródłach znalazłam ich potwierdzenie.Warto poczytać,bo wiele się zmieniło.
http://www.dobrametoda.com/ARTYKULY/D_noweinfo.htm" target="newWin
http://www.dobrametoda.com/ARTYKULY/D_noweinfo.htm" target="newWin
Re: Ludzie! Ja nie chcę tak umierać!
A ja znalazłam jeszcze inne zalecenia. Z 2013 roku dla Europy Środkowej.
http://www.vitrumd3.pl/#zalecenia" target="newWin
http://www.vitrumd3.pl/#zalecenia" target="newWin
Re: Ludzie! Ja nie chcę tak umierać!
Trzeba uważać patrząc na takie strony.
Producentom zawsze zależy na tym żeby produkt sprzedawał się w jak największych ilościach.
Tak jak pisałem, zalecenia z 2009 roku:
zalecenia z 2013 roku:
Jednym słowem dawka dobowa jest do 2000 jednostek i zależy od wagi. Ponadto trzeba także rozróżnić lecznicze przyjmowanie witaminy D od profilaktycznego.
Producentom zawsze zależy na tym żeby produkt sprzedawał się w jak największych ilościach.
Tak jak pisałem, zalecenia z 2009 roku:
http://www.lekarzrodzinny.org/pmr/0409%208.pdfDorośli
- Podaż witaminy D z żywności i/lub preparatów farmaceutycznych powinna wynosić 800–1000 IU/dobę w okresie od października do marca, a
także w miesiącach letnich, jeżeli nie jest zapewniona wystarczająca synteza skórna witaminy D.
- U osób po 65 roku życia ze względu na obniżoną syntezę skórną ora z udowodnione działanie przeciwzłamaniowe i przeciwupadkowe zaleca się suplementację witaminą D w dawce 800–1000 IU/dobę przez cały rok.
zalecenia z 2013 roku:
https://sunmed.pl/edu/vitDsupp.pdfAdults (> 18 years) and the elderly:
— supplementation of 800–2,000 IU/day (20.0–50.0 μg/day), depending on body weight, is recommended between September and April;
— supplementation of 800–2,000 IU/day (20.0–50.0 μg/day), depending on body weight, is recommended throughout the whole year, if sufficient skin synthesis of Vitamin D is not ensured in the summer;
— the elderly (65 years and above) should be supplemented with 800–2,000 IU/day (20.0–50.0 μg/day) throughout the whole year, because of the reduced efficacy of Vitamin D skin synthesis.
Jednym słowem dawka dobowa jest do 2000 jednostek i zależy od wagi. Ponadto trzeba także rozróżnić lecznicze przyjmowanie witaminy D od profilaktycznego.
Więcej informacji:
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
Re: Ludzie! Ja nie chcę tak umierać!
jeśli potrzebujecie opieka osób starszych poznań polecam opieka.pomagamy24h.pl/
Re: Ludzie! Ja nie chcę tak umierać!
Nina2 - przeczytałam to co napisałaś i muszę powiedzieć że to są tylko teoretyczne rozważania , co by było gdyby...
Nikt z nas nie może wybrać sobie sposobu umierania, bez względu na to czy wierzysz w Boga i jemu oddasz swoje jestestwo czy wierzysz w cokolwiek innego.
Niektórzy umierają gwałtownie ale Alzheimer jak i wiele chorób wieku starczego ma to do siebie że odchodzimy powoli jakbyśmy po kolei wyłączali swoje możliwości życiowe. Osoby opiekujące się chorymi nie zawsze są silne, młode i zdrowe, często sami ciężko chorują i ich opieka ma ograniczenia a chętnych do pomocy nie ma jak ma się niewiele pieniążków, takie jest życie i jakby nie snuć pięknych i mądrych teorii to życie jest po prostu brutalne.
Nikt z nas nie może wybrać sobie sposobu umierania, bez względu na to czy wierzysz w Boga i jemu oddasz swoje jestestwo czy wierzysz w cokolwiek innego.
Niektórzy umierają gwałtownie ale Alzheimer jak i wiele chorób wieku starczego ma to do siebie że odchodzimy powoli jakbyśmy po kolei wyłączali swoje możliwości życiowe. Osoby opiekujące się chorymi nie zawsze są silne, młode i zdrowe, często sami ciężko chorują i ich opieka ma ograniczenia a chętnych do pomocy nie ma jak ma się niewiele pieniążków, takie jest życie i jakby nie snuć pięknych i mądrych teorii to życie jest po prostu brutalne.