OmegaMarine Forte-darmowa próbka.

Temat w którym można porozmawiać o wszystkim, z wszystkimi.
Awatar użytkownika
Dara
Posty: 85
Rejestracja: piątek 13 mar 2015, 20:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

OmegaMarine Forte-darmowa próbka.

Post autor: Dara »

Wspominałam kiedyś,jak W. o mały włos zamówił by przez telefon maszynki do golenia "za darmo" od złodziei i oszustów i że w ostatniej chwili wyrwałam mu telefon z ręki.Minęło kilka miesięcy i mam powtórkę z rozrywki.
Tym razem do sobotniej Wyborczej była dołączona reklama OmegaMarine Forte z "darmową próbką". Oznacza to,że za 60 tabl. płaci 10zł, za koszty przesyłki i nie ma obowiązku dokonywania dalszych zakupów.W rzeczywistości co miesiąc wysyłają opakowanie za 90zł i straszą listownie i telefonicznie komornikiem,jeśli ktoś nie zapłaci.To tak w wielkim skrócie.
No i W.,ten dureń,w tajemnicy przede mną wysłał to zamówienie.Przyznał się dopiero później.Zajrzałam do netu,pozbierałam informacje,potem założyłam folder: "W.ten stary dureń" (nie mogłam się powstrzymać)i wkleiłam najważniejsze znaleziska.Niestety,będą przydatne.
Jeśli ktoś chciałby sobie temat przybliżyć,to zaraz coś z tego dołączę.Pisać więcej już nie chcę,bo mógłby mnie jakiś szlag trafić po drodze. :roll:
Podejrzewam,że w.w. folder będzie niestety pęczniał,tak jak zeszyt.

z Forum Prawnego http://forumprawne.org/dyskusja-ogolna/ ... forte.html
Niestety plik:Ustawa o prawach konsumenta - jest za duży.2.Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym: w załączeniu.
Wniosek końcowy z lektury: nie musimy dodatkowych przesyłek odbierać,odsyłać ani za nie płacić.
Załączniki
ustawa_przeciwdzialanie_nieuczciwym_praktykom_rynkowym.pdf
(152.69 KiB) Pobrany 691 razy
Awatar użytkownika
Dara
Posty: 85
Rejestracja: piątek 13 mar 2015, 20:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: OmegaMarine Forte-darmowa próbka.

Post autor: Dara »

Ponieważ dzień jest deszczowy i mam chwilę czasu,postanowiłam dopisać zakończenie (mam nadzieję) tej historii.
Otóż różne akcje,jakie przeprowadziłam w szale nic nie dały.Co prawda W. porządnie przestraszyłam,więc już nic nie mieszał,za to "firma" tak.Przysłali kolejną partię "cudownego" specyfiku na coś innego.Oczywiście żaden kontakt z nimi(jako klienta) nie był możliwy.Straciłam na to wiele cennego czasu życia,który mi został gdzieś w górze wyznaczony.Aż znalazłam furtkę,którą otworzyli dla firm,które chciałyby wejść z nimi w komitywę.
W mailu (z wielkim trudem pominęłam słownictwo,którego i tak używam wyjątkowo) zażądałam usunięcia danych osobowych W. Oczywiście "jako on." Dopisałam tez dwa zdania,ale nie będę ich cytować,bo mi wstyd,że takie chamy mnie do tego doprowadziły.Nie odpowiedzieli,chociaż minął miesiąc.Mam nadzieję,że to już koniec!
ODPOWIEDZ