Wyrwać chociaż trochę czasu na odzyskanie sił.

Czyli mały poradnik o Nas samych, dla Nas i nie tylko.
Kama
Posty: 70
Rejestracja: sobota 18 cze 2016, 22:03

Re: Wyrwać chociaż trochę czasu na odzyskanie sił.

Post autor: Kama »

wigi pisze:Ok. Biedusia, nie możesz zapominać o tym, że konieczny jest regularny odpoczynek. Musisz tak sobie zorganizować opiekę nad Mamą, by mieć regularnie co jakiś czas choć kilka godzin dla siebie. Opieka nad osobą chorą na Alzheimera jest tak wyczerpująca psychicznie, że bez tego nie dasz rady.
Wigi, dobrze radzisz tylko jeszcze napisz jak to zrobić bo to że opieka nad chorą osobą jest wyczerpująca to każdy odczuł to na sobie i większość z opiekunów to chore osoby, borykające się ze swoimi schorzeniami i swoich bliskich przy niewielkich dochodach albo wręcz minimalnych.
wigi
Posty: 1051
Rejestracja: czwartek 10 lis 2011, 19:21

Re: Wyrwać chociaż trochę czasu na odzyskanie sił.

Post autor: wigi »

Kama, potrzebna jest druga osoba do opieki, która możę Ciebie zastąpić od czasu do czasu. To może być ktoś z rodziny, sąsiadów albo płatna opiekunka. Jeżeli Wasze dochody w gospodarstwie domowym są bardzo niskie to można skorzystać z pomocy GOPS-u (MOPS-u itp).
Piszesz w innym miejscu, że Twój chory Mąż ma dwoje dzieci, które są bardzo dobrze sytuowane. Możesz się do nich zwrócić o sfinansowanie kosztów opiekunki, skoro nie chcą się same angażować bezpośrednio w opiekę. Jeśli odmówią to możesz wystąpić do sądu przeciwko nim o alimenty na Ojca (Twojego Męża), by pokryć koszty opieki.
Halinka
Posty: 45
Rejestracja: piątek 10 lut 2017, 19:39

Re: Wyrwać chociaż trochę czasu na odzyskanie sił.

Post autor: Halinka »

Kama pisze:No i dochodzimy do tego że opiekun niewiele może zrobić dla siebie , Dara miała szczęście wyrwać dla siebie kilka godzin dziennie spokoju i odpoczynek nocny a jest to bezcenne. Każdy z opiekunów ma ograniczone możliwości ażeby wynająć kogoś do opieki bo jak wiemy to nasze dochody i emerytury nie są wysokie. Ci którzy mają pieniądze i nie muszą liczyć ich skrupulatnie to sami sobie poradzą z chorą osobą i na pewno nie będą opiekunami.
Ja też mam szczęście, bo tak zorganizowałam pomoc, że mogę wychodzić 4- 5 razy w tygodniu popołudniami na 3 godz. To czas tylko dla mnie i wykorzystuję go maksymalnie.
ODPOWIEDZ