Po drugiej stronie
Re: Po drugiej stronie
Witaj Joanna. Przeczytałam Twój pamiętnik o "mamci". Skąd czerpałaś tyle siły???? Ja nie wiem czy jestem na początku tej drogi czy już na środku. Zwyczajnie nie daję rady...może dlatego,że mam 8 latka, który został pozbawiony mamy. Oczywiście nie wymiguję się od opieki, jestem zbyt słaba żeby zostawić teściową. Sumienie by mnie zeżarło. Proszę o dodanie otuchy i siły!!! Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.