Przedstaw się ...

Informacje o nas samych, dobrych duszach tego Forum.
Przedstaw się, powiedz nam o sobie w kilku słowach.
Awatar użytkownika
JacekWolomin
Posty: 1
Rejestracja: niedziela 08 maja 2016, 07:12
Lokalizacja: Wołomin
Kontakt:

Re: Przedstaw się ...

Post autor: JacekWolomin »

Witam,
mam na imię Jacek, jestem z Wołomina. Jestem na tym forum ze względu na koleżanke, która opiekuje sie chorą matką. Chciałbym więcej poczytać, żeby móc ją wspierać pomocnymi radami.
wigi
Posty: 1052
Rejestracja: czwartek 10 lis 2011, 19:21

Re: Przedstaw się ...

Post autor: wigi »

Witaj, zgromadziliśmy tu już sporo informacji na tematy dot, choroby Alzheimera i chorób otępiennych oraz problemów z opieką nad chorymi na te choroby.
Zaproś koleżankę na forum.
julianapi
Posty: 1
Rejestracja: wtorek 07 cze 2016, 18:32

Re: Przedstaw się ...

Post autor: julianapi »

Witam, mam na imię Julia, mój tata jest chory na alzheimera, zdiagnozowany kilka lat temu, w tej chwili wchodzi w trzecią fazę, tak ja to oceniam, głównie opiekuje się nim mama, ja i mój mąż pracujemy, ale mieszkamy razem, sprzedaliśmy nasze mieszkania i budujemy dom, żeby razem, wspólnie przejść przez ten "koszmar". Znalazłam forum przez przypadek, poczułam potrzebę odezwania się, nie wiem"porozmawiania".
Kama
Posty: 70
Rejestracja: sobota 18 cze 2016, 22:03

Re: Przedstaw się ...

Post autor: Kama »

Witam wszystkich, mam na imię Barbara i jestem opiekunką męża chorego na tę chorobę , mam 64 lata i staram się dowiedzieć jak najwięcej na temat alzheimera .
wigi
Posty: 1052
Rejestracja: czwartek 10 lis 2011, 19:21

Re: Przedstaw się ...

Post autor: wigi »

Witajcie, Julia i Barbara.
Proszę poczytać forum. I w razie pytań proszę się nie krępować i pytać o wszystko. Postaramy się pomóc.
joannal
Posty: 37
Rejestracja: piątek 25 gru 2015, 23:12

Re: Przedstaw się ...

Post autor: joannal »

Witam, mam na imię Joanna. Opiekuję się 74-letnią mamą z otępieniem naczyniopochodnym. Mieszkamy razem od 1,5 roku i trochę trwało zanim wdrożyłam się w " codzienność". Mama jest sprawna fizycznie. Od kilkunastu lat bierze leki na nadciśnienie, od ponad roku, po badaniach neurologicznych, typowe pobudzające krążenie mózgowe. Przyspieszone, ale nie nagłe, pogorszenie stanu zdrowia nastąpiło 3 lata temu, rok po śmierci męża. Tato chorował na raka, leczył się kilkanaście lat.
Z perspektywy ponad 1,5 roku mogę powiedzieć, że choroba powolutku postępuje. W międzyczasie, na przestrzeni 3 m-cy zmarły 3 osoby z bliskiej rodziny, mama uczestniczyła w pogrzebach. Było to silne przeżycie i przyczyniło się do pogorszenia stanu zdrowia. Teraz już wiem, że nigdy więcej w takiej uroczystości nie będzie uczestniczyć. Reakcja na silne przeżycia nastąpiła... po dwóch tygodniach. Drętwienie rąk, panika, a z nią hiperwentylacja, torsje, silny ból głowy.Pierwszy taki incydent zakończył się na Oddziale Ratunkowym. Standardowe nocne badania ( TK głowy, i inne takie) nic nie wykazały. Kolejne zdarzenia( ok.5), przerywałam na samym początku, kiedy zaobserwowałam rozcieranie zdrętwiałych dłoni. Zagadywałam na różne wesołe tematy, bo ewidentnie ogarniały ją jakieś strachy.
Mama ma bardzo zubożone słownictwo, nieraz nie rozumie słów i poleceń. Nie wypowiada jakichś sensownych zdań. Ma kilka dyżurnych zwrotów.Wszystko robi bardzo powoli, coraz słabiej pisze, czyta, ale nie potrafi powiedzieć o czym, ogląda chętnie programy informacyjne, lubi spacerować i jeść.Jest bardzo spokojna i pogodna. Długo się ze swoją chorobą maskowała. Ale kiedy zabrałam mamę do siebie, to" wylazło szydło z worka". Czasem ma swoje narowy i humorki, ale bacznie ją obserwuję i nie dopuszczam do powielania jakichś absurdalnych zachowań. Wizualizując, to wygląda mniej więcej tak, jak ustawianie wykolejonych wagoników na tory.
Będę dopisywać na forum jakieś praktyczne porady. Kiedy szukałam jakichś wskazówek dla siebie, to na tym forum je znajdowałam. To jak pałeczka w sztafecie. Może komuś się przyda przykład mojej mamy. Pozdrawiam.
Tomek
Posty: 851
Rejestracja: środa 09 lis 2011, 22:09

Re: Przedstaw się ...

Post autor: Tomek »

joannal pisze:Będę dopisywać na forum jakieś praktyczne porady. Kiedy szukałam jakichś wskazówek dla siebie, to na tym forum je znajdowałam. To jak pałeczka w sztafecie. Może komuś się przyda przykład mojej mamy. Pozdrawiam.
Witaj i dzięki serdeczne. Mamy podobne podejście ale jest nas trochę mało dzielących się wiedzą.
Aszka
Posty: 2
Rejestracja: piątek 29 lip 2016, 15:53

Re: Przedstaw się ...

Post autor: Aszka »

Witam,
jestem Agnieszka. Opiekuję się Tatą, który choruje. Diagnozy były różne- otępienie z ciałami Lewy’ego, Alzheimer, choroba Fahra. Ojciec ma 59 lat, a choroba posuwa się drastycznie do przodu. Do tego parkinson, serce i płuca. Tata już potrzebuje całodobowej opieki. Od pół roku pieluchowany. Sprawność fizyczna tragiczna (nie może przejść 2 metrów- z łóżka na fotel). Choroba nam tak szybko się posuwa, że zupełnie nie potrafię się odnaleźć w rzeczywistości która nastała. Tata mieszka ze swoją mamą, ja 50 km dalej. Ze względu na postępującą chorobę przeprowadziłam się teraz z młodszym synem do nich (mam jeszcze dwójkę starszych 16 i 18 lat). Sprawa jest na tyle skomplikowana, że młody jest autystą i nie ma odpowiedniej terapii w miejscu zamieszkania ojca. Na szczęście są wakacje. Mam jeszcze miesiąc, żeby coś wykombinować sensownego ;) Teraz będę zabierać się za ubezwłasnowolnienie taty, by móc go reprezentować. Choć zastanawiam się, czy udałoby mi się jeszcze załatwić pełnomocnictwo notarialne. Mam nadzieję, że tu znajdę odpowiedź na nurtujące mnie pytania :)
wigi
Posty: 1052
Rejestracja: czwartek 10 lis 2011, 19:21

Re: Przedstaw się ...

Post autor: wigi »

Witaj,
Jeśli Tata potrafi się jeszcze podpisać i w miarę logicznie odpowiada to próbuj załatwić pelnomocnictwo notarialne. Notariusz bez problemu przyjedzie do domu.
Pytaj o co chcesz. postaramy się pomóc.
Aszka
Posty: 2
Rejestracja: piątek 29 lip 2016, 15:53

Re: Przedstaw się ...

Post autor: Aszka »

Niestety Tata nie potrafi się już podpisać. Z logicznym mówieniem, też jest problem :/ Więc raczej będzie lipa.
ODPOWIEDZ