Śpiewanie w czasie choroby
Śpiewanie w czasie choroby
Witam,
Mój tata choruje na alzheimera od wielu lat . Ostatnim problemem z jakim nie możemy sobie poradzić jest ściąganie przez niego pampersów . Codziennie po nocy a czasami wciągu dnia musimy jego oraz pościel przebierać . Czy ktoś spotkał się z tym problemem , można jakoś zabezpieczyć aby nie ściągnął z siebie pampersa oraz ubrania ?
Druga sprawa to ciągłe jego śpiewanie . Kiedy nie śpi cały dzień bez przerwy śpiewa w swoim stylu, jest cały zachrypnięty aż nie może mówić .
Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc lub podpowiedź
Mój tata choruje na alzheimera od wielu lat . Ostatnim problemem z jakim nie możemy sobie poradzić jest ściąganie przez niego pampersów . Codziennie po nocy a czasami wciągu dnia musimy jego oraz pościel przebierać . Czy ktoś spotkał się z tym problemem , można jakoś zabezpieczyć aby nie ściągnął z siebie pampersa oraz ubrania ?
Druga sprawa to ciągłe jego śpiewanie . Kiedy nie śpi cały dzień bez przerwy śpiewa w swoim stylu, jest cały zachrypnięty aż nie może mówić .
Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc lub podpowiedź
Re: Śpiewanie w czasie choroby
Witaj,
Ojciec jest leżący?
Sprawdź, czy Ojciec przy zmianie pampersów nie jest smarowany czymś, co może go drażnić, swędzić itp. Bo to może być powód ściągania pampersów.
Jeśli nie to jedynym wyjściem jest zorganizowanie/uszycie czegoś w rodzaju body (jak dla niemowlaka), by nie mógł tego sam ściągnąć i dostać się do pampersa.
Co do śpiewania... Na to trudno cokolwiek poradzić. Można próbować go czymś zajmować, rozmawiać z nim, włączać radio/telewizor...
Ojciec jest leżący?
Sprawdź, czy Ojciec przy zmianie pampersów nie jest smarowany czymś, co może go drażnić, swędzić itp. Bo to może być powód ściągania pampersów.
Jeśli nie to jedynym wyjściem jest zorganizowanie/uszycie czegoś w rodzaju body (jak dla niemowlaka), by nie mógł tego sam ściągnąć i dostać się do pampersa.
Co do śpiewania... Na to trudno cokolwiek poradzić. Można próbować go czymś zajmować, rozmawiać z nim, włączać radio/telewizor...
Re: Śpiewanie w czasie choroby
Serdecznie dziękuję za odpowiedz i poradę . Rzeczywiście jest smarowany kremem ponieważ od pampersów zmienia się kolor skóry Może to jest powód .
Re: Śpiewanie w czasie choroby
Od pampersów zmienia się kolor skóry?? Pierwsze słyszę. Z pewnością się nie zmienia od pampersów.
To mogą być odparzenia od zalegającego moczu. Trzeba dobrze zmywać okolice genitaliów i dokładnie wycierać. Od czasu do czasu popsikać octeniseptem i przewietrzyć te okolice nie zakładając przez dłuższą chwilę pampersa. Smarować sudocremem.
Pampersy nie mogą być zbyt ciasno zapinane (ani zbyt luźno).
To mogą być odparzenia od zalegającego moczu. Trzeba dobrze zmywać okolice genitaliów i dokładnie wycierać. Od czasu do czasu popsikać octeniseptem i przewietrzyć te okolice nie zakładając przez dłuższą chwilę pampersa. Smarować sudocremem.
Pampersy nie mogą być zbyt ciasno zapinane (ani zbyt luźno).
Re: Śpiewanie w czasie choroby
Dodatkowym problemem poza odparzeniem od moczu może być np. przegrzanie czy odciśnięcie tej części ciała jeżeli tata wyłącznie leży na plecach lub siedzi.
Jeśli chodzi o odleżyny w tym miejscu to możesz przeczytać na ten temat w innym temacie (temat jest o przełykaniu ale przy okazji rozmawialiśmy tam o odleżynach):
http://www.alzheimer-opiekuni.pl/forum/ ... o&start=20
Jeśli chodzi o odleżyny w tym miejscu to możesz przeczytać na ten temat w innym temacie (temat jest o przełykaniu ale przy okazji rozmawialiśmy tam o odleżynach):
http://www.alzheimer-opiekuni.pl/forum/ ... o&start=20
Więcej informacji:
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
Re: Śpiewanie w czasie choroby
Dziękuję za informacje. Sudocremem jest smarowany , ale octeniseptu nie znamy .Spróbuję kupić i zastosować . Tata jeszcze chodzi, więc cały czas nie leży . Poza tym śpi na specjalnym materacu przeciwodleżynowym . Może jest przegrzany , bo zawsze lubił ciepło i ciągle narzeka na zimno , więc jest ciepło ubierany .
Re: Śpiewanie w czasie choroby
Octenisept jest obecnie powszechnie stosowany do adkażania ran (m.in. po porodzie).
To taka alternatywa dla wody utlenionej i spirytusu salicylowego, którą można psiknąć a nie lać.
To taka alternatywa dla wody utlenionej i spirytusu salicylowego, którą można psiknąć a nie lać.
Więcej informacji:
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
Re: Śpiewanie w czasie choroby
Witam .
Jeśli chodzi o śpiewanie to moja babcia robi dokładnie to samo tylko nie używa słów tylko nuci sama melodie. Nie ma znaczenia czy siedzi, czy jest w łazience, czy oglada tv. Robi to nawet przez sen. Wcześniej gdy to robiła a jej coś zapytałam to przestawała i odpowiadała, od jakiegoś czasu zauważyłam że traci kontakt. Często bywa tak ze babcia coś nuci,ja ją pytam o coś, mówię do niej a ona kompletnie nie reaguje,patrzy na mnie i dalej nuci. Nie ma znaczenia czy akurat coś robi czy nie, potrafi tak robić całymi dniami a nawet nocami :/
Jeśli chodzi o pampersy to u nas również wystąpił ten problem przy czym babcia potrafiła w nocy rozebrać się całkowicie, nie mam pojęcia jak ona to robiła bo nie potrafi już się sama ubrać. Ja przy koszuli nocnej doszylam guziki i tak jak wyżej ktoś pisał zrobiłam z tego coś ala body i jak do tej pory już to zjawisko nie wystąpiło.
Jeśli chodzi o śpiewanie to moja babcia robi dokładnie to samo tylko nie używa słów tylko nuci sama melodie. Nie ma znaczenia czy siedzi, czy jest w łazience, czy oglada tv. Robi to nawet przez sen. Wcześniej gdy to robiła a jej coś zapytałam to przestawała i odpowiadała, od jakiegoś czasu zauważyłam że traci kontakt. Często bywa tak ze babcia coś nuci,ja ją pytam o coś, mówię do niej a ona kompletnie nie reaguje,patrzy na mnie i dalej nuci. Nie ma znaczenia czy akurat coś robi czy nie, potrafi tak robić całymi dniami a nawet nocami :/
Jeśli chodzi o pampersy to u nas również wystąpił ten problem przy czym babcia potrafiła w nocy rozebrać się całkowicie, nie mam pojęcia jak ona to robiła bo nie potrafi już się sama ubrać. Ja przy koszuli nocnej doszylam guziki i tak jak wyżej ktoś pisał zrobiłam z tego coś ala body i jak do tej pory już to zjawisko nie wystąpiło.
Re: Śpiewanie w czasie choroby
Dziękuję za informacje . Kupiłam dla taty po Państwa poradach kombinezon z suwakiem w kroku . Jest to świetne rozwiązanie . Nawet jak śpi bardzo długo to się nie rozbierze i łózko jest suche .
Odnośnie śpiewania , to znacznie trudniejsza sprawa . Ja nazywam to śpiewaniem , ale to jest wydawanie niezrozumiałych dźwięków w sposób stały i głośny . Jeśli nie śpi to potrafi kilka godzin bez przerwy głośno "spiewać " co jest trudne do wytrzymania . Ostatnio nawet w nocy budzi się i "śpiewa ". żadne próby zwrócenia na coś innego uwagi lub rozmowy nie pomagają .
Odnośnie śpiewania , to znacznie trudniejsza sprawa . Ja nazywam to śpiewaniem , ale to jest wydawanie niezrozumiałych dźwięków w sposób stały i głośny . Jeśli nie śpi to potrafi kilka godzin bez przerwy głośno "spiewać " co jest trudne do wytrzymania . Ostatnio nawet w nocy budzi się i "śpiewa ". żadne próby zwrócenia na coś innego uwagi lub rozmowy nie pomagają .