Cieszę się, że masz wsparcie znajomych, którzy rozumieją sytuację! <3 to jest na prawdę już krok naprzód (osobiście marzę, żeby mieć to już za sobą, ale póki co zbieramy ostatnie dokumenty z prawnikiem
Myślałam o Tobie i niestety nie mam na tyle doświadczenia by coś wymyślić w tej sprawie, ale na brytyjskim forum (https://forum.alzheimers.org.uk/threads ... ng.129970/) wspominają, że może to być objaw jakiś stanów lękowych. Czyli bez psychiatry ani rusz (((
Cały czas mocno trzymam za Ciebie kciuki i przesyłam dobre myśli!
Nadmierne głośne gadanie
Re: Nadmierne głośne gadanie
Pogubiona bardzo ale to bardzo Ci dziękuję za słowa wsparcia i otuchy!! Miło jak ktoś rozumie i wspiera!!!
Re: Nadmierne głośne gadanie
Proszę bardzo!
Chociaż tyle mogę "podać dalej". Po paru pomocnych radach Wigi jakby mi maleńkie skrzydła urosły i działam dalej z moim narcystycznym, upartym, nie myjącym się dziadkiem, którego choroba tylko wszystko spotęgowała do kwadratu.
I to minie...
Miłego weekendu!
Chociaż tyle mogę "podać dalej". Po paru pomocnych radach Wigi jakby mi maleńkie skrzydła urosły i działam dalej z moim narcystycznym, upartym, nie myjącym się dziadkiem, którego choroba tylko wszystko spotęgowała do kwadratu.
I to minie...
Miłego weekendu!