Witam

Tu dzielimy się naszymi historiami związanymi z chorobą Alzheimera lub innymi demencjami.
Beata
Posty: 1
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2024, 05:53

Witam

Post autor: Beata »

Witam z tej strony Beata . Odnalazłam to forum bo potrzebuje kontaktu z ludźmi którzy mają ten sam problem co ja . Opiekuje się mężem chorym na otępienie czołowo skroniowe.Jestem czasami bezradna , kompletnie się gubię . Od 27 lat wychowuje syna z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym . Sama od 10 lat choruję na raka piersi i tu jeszcze mąż otępienie czołowo skroniowe . Ma 58 lat , choroba tak szybko postępuje . Na dodatek mam ciocię z Alzhajmerem i jestem jej jedyną rodziną . Tyle myśli i pytań krąży mi po głowie . Bardzo przeraża mnie ta sytuacja . Kontakt z osobami które mają podobny problem jest mi bardzo potrzebny . Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Pogubiona
Posty: 30
Rejestracja: poniedziałek 26 cze 2023, 12:49

Re: Witam

Post autor: Pogubiona »

Hej Beato!

W pierwszej kolejności chciałam wyrazić jak mocno Ci współczuję, a zarazem podziwiam, że na co dzień podejmujesz taki niewysłowiony trud!

My z mężem opiekujemy się "tylko" dziadkiem z otępieniem skroniowym, który jest chyba odporny na większość leków przepisywanych przez lekarzy prowadzących.

Czy masz kogoś, kto Ci pomaga w tej sytuacji?
Powinnaś przede wszystkim zadbać o siebie, by móc zajmować się innymi.

W wielu miastach działają grupy wsparcia, gdzie co tydzień możesz pójść z mężem, jak i ciotką - oni będą zajęci zajęciami grupowymi, a Ty będziesz mogła porozmawiać z innymi opiekunami wraz z najczęściej dedykowanym psychologiem.

Czy masz może jakieś wątpliwości, pytania, na które możemy Ci pomoc znaleźć odpowiedź? Nie jestem mocno doświadczona, ale jest tu mnóstwo życzliwych osób posiadających sporą wiedzę. Czasem trzeba poczekać chwilę na odpowiedz, ale to forum pomogło mi przetrwać wiele ciężkich chwil.

Pozdrawiam cieplutko!
hAnia
Posty: 28
Rejestracja: czwartek 10 lis 2022, 20:00

Re: Witam

Post autor: hAnia »

Witaj Beato!
Podpisuje się pod tym co napisała pogubiona.
Dobrze trafiłaś, tutaj możesz powiedzieć wszystko i o wszystko pytać. Ja również znalazłam tu zrozumienie i pomoc.

Ja też czułam się bezradna i miałam poczucie że choroba mamy wciąż mnie wyprzedza, że nie nadążam za zmianami. To niestety jest normalne.... nie było to moje zaniedbanie ani "wina". Pamiętaj, że robisz wszystko jak możesz najlepiej. Podziwiam Cię.

Ściskam mocno!
ODPOWIEDZ