Przemyślenia po kilku miesiącach
-
- Posty: 22
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2017, 21:25
Przemyślenia po kilku miesiącach
Mojego Taty nie ma już z nami prawie 10 miesięcy, pomału jakoś wracam do normalnego funkcjonowania.
Ostatnio zebrało mi się na przemyślenia.
Jaki wpływ miało na Was bycie opiekunem, w sensie zmiany podejścia do życia - z perspektywy czasu ?
Po sobie, odnoszę wrażenie, że zmieniło moje podejście do rozwiązywania problemów, zbudowało większą odporność psychiczną i na pewno nauczyło cierpliwości do ludzi (na nowo).
Ostatnio zebrało mi się na przemyślenia.
Jaki wpływ miało na Was bycie opiekunem, w sensie zmiany podejścia do życia - z perspektywy czasu ?
Po sobie, odnoszę wrażenie, że zmieniło moje podejście do rozwiązywania problemów, zbudowało większą odporność psychiczną i na pewno nauczyło cierpliwości do ludzi (na nowo).
Re: Przemyślenia po kilku miesiącach
Witaj Andrzeju.
Daj sobie dużo czasu na odpoczynek, zadbaj o swoje czdriwie psychiczne. Przeżyj żałobę po tacie,może porozmawiaj kims zaufanym o swoich rozterkach (psychoteraoeuta tez bedzie ok). Jeśli trzeba, to placz, jest bardzo oczyszczający. Odezwij się jeszcze... Pozdrawiam
Daj sobie dużo czasu na odpoczynek, zadbaj o swoje czdriwie psychiczne. Przeżyj żałobę po tacie,może porozmawiaj kims zaufanym o swoich rozterkach (psychoteraoeuta tez bedzie ok). Jeśli trzeba, to placz, jest bardzo oczyszczający. Odezwij się jeszcze... Pozdrawiam
-
- Posty: 1
- Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2022, 15:54
Re: Przemyślenia po kilku miesiącach
Hej,
Również po sobie widzę kilka zmian. Przede wszystkim więcej cierpliwości i empatii. Biorę poprawkę na to, że każdy może mieć problem/chorobę zaburzenie i nie wściekam się gdy robią coś, co mi nie odpowiada. Wolę na spokojnie przez dialog to omówić. Mam nadzieję, że sobie radzisz po żałobie i jest Ci lepiej. Trzymam kciuki i pozdrawiam.
Również po sobie widzę kilka zmian. Przede wszystkim więcej cierpliwości i empatii. Biorę poprawkę na to, że każdy może mieć problem/chorobę zaburzenie i nie wściekam się gdy robią coś, co mi nie odpowiada. Wolę na spokojnie przez dialog to omówić. Mam nadzieję, że sobie radzisz po żałobie i jest Ci lepiej. Trzymam kciuki i pozdrawiam.
Re: Przemyślenia po kilku miesiącach
Witam Forumowiczów i byłych Opiekunów . Nie było mnie tu od roku. Widzę, że forum ucichło, widocznie wszystkie tematy zostały omówione.
Chcę powiedzieć, że jestem w innym momencie życia. Jestem pracującą emerytką, rozwijającą swoje pasje i zadowoloną z życia. Miewam małe kryzysy, ale to na krótko. Jako singielka otrzepuje pióra i z otwartymi ramionami czekam na nowe wyzwania i niespodzianki losu.
W Nowym Roku życzę Wam wszystkim dużo zdrowia i małych codziennych radości. Pozdrawiam serdecznie...i zapraszam do Olsztyna
Chcę powiedzieć, że jestem w innym momencie życia. Jestem pracującą emerytką, rozwijającą swoje pasje i zadowoloną z życia. Miewam małe kryzysy, ale to na krótko. Jako singielka otrzepuje pióra i z otwartymi ramionami czekam na nowe wyzwania i niespodzianki losu.
W Nowym Roku życzę Wam wszystkim dużo zdrowia i małych codziennych radości. Pozdrawiam serdecznie...i zapraszam do Olsztyna
Re: Przemyślenia po kilku miesiącach
tanganika
Serdecznie witamy! Miło nam, że nie zapomniałaś o forum. Forum miało przez jakiś czas problemy techniczne, dlatego teraz jest mniej gości. No i wiadomo, dostęp do Facebooka też swoje zrobił.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku i na emeryturze
Pozdrawiamy
Serdecznie witamy! Miło nam, że nie zapomniałaś o forum. Forum miało przez jakiś czas problemy techniczne, dlatego teraz jest mniej gości. No i wiadomo, dostęp do Facebooka też swoje zrobił.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku i na emeryturze
Pozdrawiamy
Re: Przemyślenia po kilku miesiącach
Ale niespodzianka Aż miło się czyta takie wiadomości
Korzystaj z życia Tanganika
Korzystaj z życia Tanganika
Więcej informacji:
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
http://www.youtube.com/watch?v=dCp8mztMP8M
Re: Przemyślenia po kilku miesiącach
Witam Was ponownie, tym razem w świątecznym nastroju kiedy pisałam tu w lutym, czekałam na diagnozę, czy jestem poważnie chora. TK nie potwierdziła tego, więc się cieszę. Zdrowie, ogólnie mówiąc się poprawiło, wrócił optymizm. Jutro czas spotkań z dziećmi i wnuczkami i taki jest plan, że nic mnie nie zatrzyma. Jestem w najlepszym momencie życia. Tej radości życzę zarówno administratorom forum, jak i osobom zmagającym się z chorobą. Wszystko minie, kłopoty są po to by nas wzmocnić. Kochani, pomimo burz dziejowych, życiowych dylematów i... niepogody, z całego życzę radosnych Świąt Wielkanocnych.... Basia
Re: Przemyślenia po kilku miesiącach
Dziękuję!!tanganika pisze: ↑sobota 08 kwie 2023, 16:43Witam Was ponownie, tym razem w świątecznym nastroju kiedy pisałam tu w lutym, czekałam na diagnozę, czy jestem poważnie chora. TK nie potwierdziła tego, więc się cieszę. Zdrowie, ogólnie mówiąc się poprawiło, wrócił optymizm. Jutro czas spotkań z dziećmi i wnuczkami i taki jest plan, że nic mnie nie zatrzyma. Jestem w najlepszym momencie życia. Tej radości życzę zarówno administratorom forum, jak i osobom zmagającym się z chorobą. Wszystko minie, kłopoty są po to by nas wzmocnić. Kochani, pomimo burz dziejowych, życiowych dylematów i... niepogody, z całego życzę radosnych Świąt Wielkanocnych.... Basia
Takie wpisy napełniają nadzieją
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych świąt
Re: Przemyślenia po kilku miesiącach
Haniu, bardzo się cieszę, że poprawiłam Ci nastrój choć na chwilę. Pozdrawiam.