Czy to może być otępienie?

[A12n]

Witajcie, trochę mi głupio o tym pisać jednak sama już nie rozumiem co sie dzieje.. mój partner w tym roku skonczy 38 lat, kilka lat temu zaczął nadużywać leku nasennego, 3 lata temu odbył detoks, niestety po pol roku zaczął zastępować lek alkoholem, nie były to duże ilości jednak dla mnie to już był problem. Zaczęto diagnozować tu nerwica, tu depresja.. drugi detoks, pobut na oddziale psychiatrycznym zw. z leczeniem depresji, zawroty głowy, huśtawki nastroju, zmiany osobowości przybierały na sile. 3miesiace względnego spokoju po czym zmiana o 180st. Z osoby pracowitej, pobudzonej, pełnej energii zmieniał się w osobę, która potrafiła większość czasu przespać i nie widziala sensu życia. Zaczęło mnie to mocno niepokoić, przeszukałam google, zaczęłam podejrzewać dwubiegunówkę, po skonsultowaniu z psychiatra stwierdziła że nie, to uzależnienie przez niego przemawia (choc nawet nie wysluchala mnie do konca..) Uwierzyłam, wraz z upływem czasu - miesiąc spokoju i znów zmiana i tak w kółko, obecnie spokojne dni, gdy jest 'normalny' w ciągu miesiąca mogę policzyć na palcach jednej ręki. Awantury o nic, obrażanie mnie, wiecznie powtarzam to samo bo albo nie dociera albo nie pamięta, brak logicznego myślenia, epizody głodowania albo objadania się, jak zawsze musiał się wykąpać bo inaczej nie mógł zasnąć tak teraz potrafi przez kilka dni zaniedbywać higienę, jeśli coś wypije % to nie potrafi dokladnie powiedzieć dlaczego, mówi że jest mu ciężko, coś się z nim dzieje ale nie wie co i w ten sposób probuje to zagłuszać, zapomina o lekach, swojej winy praktycznie w niczym nie widzi, straszy samobójstwem, duzo spi.. Ostatnio pomagając mu w pracy mówię 3 nazwy rzeczy które ma uszykowac.. przyniósł jedna po czym pytał mi się 'a co jeszcze miało być?'. Mamy kilkuletnią córkę..zawsze oczko w glowie a teraz slucham jak to mu się wydaje, że ona nie jest jego. Po rozmowie ze znajomą (u jej męża stwierdzono otepienie) mówiła, że jej mąż mial niemalże identyczne objawy.. zaczęłam czytać, gdzieś znalazłam artykuł iż leki, których latami naduzywal wpływają na zwiększone ryzyko wystąpienia otępienia.. Chciałam aby zrobił MR głowy to oczywiście że nie, wymyslam, na sile próbuje zrobic z niego wariata, na ten moment nie wiem co zrobić.. gdybym tylko miała możliwość to chyba zabrałabym dziecko i uciekła bo czuję, że to wszystko zaczyna mnie przerastać.. W jaki sposób namówić taką osobę na wykonanie badań?

[Tomek]

Cześć, sorry za tak późną odpowiedź. W Twoim opisie stanu męża dominujące są objawy związane z depresją. Nie ma oczywiście pewności czy nie jest powiązana z jakimiś ubytkami w mózgu albo czy w przyszłości się nie rozwinie choroba neurodegeneracyjna.

Czy mąż bierze jakieś leki na depresję? Jeżeli w ogóle przyjmuje jakieś leki - niekoniecznie na depresję to zapoznaj się dokładnie z ich skutkami ubocznymi i zobacz czy mogą być one powiązane ze stanem męża.

Na pewno przydałyby się spotkania męża z psychologiem. Czasami pierwszy nie podpasuje, ale wtedy nie ma co się poddawać i szukać następnego.

Na badania czasami ciężko przekonać najbliższej rodzinie. W takiej sytuacji przydaje się pomoc kogoś "z zewnątrz". Może jest jakaś znajoma lub znajomy, który by przekonał lub nawet pomógł w zorganizowaniu wizyty.

Pisz kiedy tylko będzie chciała i życzę siły.

[Tomek]

Zdaję sobie sprawę, że wcześniejsze uzależnienie mogło zaburzyć chemię mózgu i mimo wszystko to jest źródłem depresji, która powinna być leczona, ale jeszcze zerknij sobie na:
https://alzheimer-opiekuni.pl/forum/viewtopic.php?t=80

Wiele z tych rzeczy bywa związanych ogólnie z problemami neurologicznymi/psychicznymi - każdy organizm jest inny.

Przykładowo anemia może powodować depresję lub inne objawy.
Warto się zainteresować tą częścią z tematu wklejonego powyżej:

* witaminę B12 - w celu wykluczenia niedoboru
* FT3 i FT4 - czynność tarczycy
* TSH - czynność tarczycy
* CBC - czyli zwykła morfologia krwi - wykluczenie niedokrwistości i infekcji (przy czym ze względu na barierę krew-mózg i tak nie wszystkie rzeczy wykryjemy we krwi)
* Elektrolity - Na+,K+,Cl-
* Równowaga kwasowo-zasadowa (gazometria) - pH razem z obiegiem tlenu i dwutlenku węgla w organizmie - pH, PCO2, HCO3-, BE, PO2, O2 SAT.
* Żelazo i ferrytynę (zapas żelaza) (bierze udział w syntezie neuroprzekaźników)
* witaminę B6 (bierze udział w syntezie neuroprzekaźników)
* magnez (bierze udział w syntezie neuroprzekaźników)
* Cholesterol
* witaminę D, parathormon, wapń, fosfor.

Dalej należy rozważyć:


* możliwość występowania neuroboreliozy - bardzo ważne jest to aby nie sugerować się tylko tym czy był rumień czy nie oraz czy było ugryzienie kleszcza czy nie - rumień nie musi występować a kleszcz występuje w postaci larwy, nimfy oraz dorosłej w związku z czym larwa i nimfa, które się same odczepiają mogą zostać niezauważone